Rola psychologa w przedszkolu
Opiekę nad dziećmi w przedszkolu sprawują opiekunowie i wychowawcy. Jednak rola psychologa jest szczególna, gdyż czuwa on nad prawidłowym rozwojem dziecka. Psycholog w przedszkolu obserwuje dzieci: jak bawią się w grupie, w swobodnej zabawie, jak reagują na polecenia opiekunów. Obserwuje jak zachowują się w nowych dla siebie sytuacjach, jak reagują na sytuacje stresujące, gdy takie występują. Na podstawie obserwacji specjalista określa problemy wychowawcze i dzieci, które jego zdaniem wymagają pomocy. Jeśli zdaniem psychologa jakieś dziecko potrzebuje pomocy, bo np. jest nieśmiałe i nie potrafi odnaleźć się wśród innych dzieci, specjalista rozmawia z wychowawczynią o swoich spostrzeżeniach. Często zdarza się, że to wychowawca grupy zwraca się do psychologa ze swoimi spostrzeżeniami, gdy na przykład zauważa, że dziecko niedokładnie koloruje i nie radzi sobie ze szlaczkami. Wówczas Psycholog umawia się także na rozmowę z rodzicami dziecka.
Psycholog jest do dyspozycji rodziców w trakcie dyżurów – służy informację, pomocą, doradza. Świadomość, że rodzice mogą skorzystać z porady kogoś, kto zna ich dziecko i ma wiedzę psychologiczną, daje oparcie i poczucie większego bezpieczeństwa. W trakcie dyżurów rodzice mogą zasięgnąć porady w sytuacjach, gdy ich dziecko zaczyna się nietypowo zachowywać w domu. Może się zdarzyć, że w przedszkolu dziecko zachowuje się całkiem normalnie a po powrocie do domu jest agresywne. O rozmowę z psychologiem można poprosić w przedszkolu. Wasze dziecko może zachowywać się całkiem normalnie w przedszkolu, ale codziennie po wyjściu z niego stawać się np. płaczliwe albo agresywne. Przyczyną może być stres związany z pójściem do przedszkola i właśnie w domu odreagowuje go.
Psycholog może także porozmawiać z dzieckiem. Pyta wtedy o jego ulubione zajęcia, obserwuje go podczas wykonywania różnych zadań (np. rysowania, układania puzzli). Na tej podstawie stara się znaleźć przyczynę kłopotów, bo tylko w ten sposób może dziecku skutecznie pomóc.
U małych dzieci często powodem odmiennego zachowania okazują się np. kłopoty ze wzrokiem czy słuchem. Czasem także przyczyną problemów dziecka jest po prostu stres związany z pójściem do przedszkola. Bywa, że w takich sytuacjach nasilają się dziecięce kłopoty i np. maluch, który z natury jest dość nieśmiały, zaczyna wstydzić się jeszcze bardziej.
Psycholog jest również ważny jako wsparcie dla kadry przedszkola. Daje wytyczne wychowawcze opiekunom i wychowawcom grup, w jaki sposób mogą rozwiązywać problemy wychowawcze oraz jak powinni wspierać i rozwijać poszczególne dzieci.
Dlaczego warto rozmawiać z psychologiem dziecięcym?
Z mojego doświadczenia warto spotkać się, posłuchać, wypytać, rozważyć rozwiązania. Bez względu czy to jest pierwsze dziecko czy już drugie. Każde dziecko jest inne, a my jako rodzice stale uczymy się. Można przeczytać mądrą książkę, ale zdecydowanie lepiej czujemy się, gdy ktoś bezpośrednio odpowie na nasze pytania, rozwieje nasze wątpliwości. Żadna z wizyt u psychologa nie była dla nas rodziców łatwa: najpierw dlatego że baliśmy się, że będzie oceniał i wytykał błędy wychowawcze, a później dlatego, że zauważył coś niepokojącego u naszego dziecka. W pierwszym przypadku – nigdy tak nie było: rozmowa z psychologiem nie skupiała się na tym, co dzieje się złego (czyli w moim – rodzica rozumieniu: jak strasznie niegrzeczna jest moja pociecha), tylko na tym, jak reagować na jego kłopotliwe zachowania, jakie stosować rozwiązania, aby do tych trudnych zachowań nie dochodziło. To były porady i czasem zalecenia, do których początkowo trudno było się przyzwyczaić (nam i dziecku), ale później dawały zamierzone efekty. W drugim przypadku, faktycznie zauważał coś niepokojącego – ale wówczas dostawaliśmy pełne wsparcie – rzeczową informację jak działać. Poczynając od codziennej pracy z dzieckiem w domu, po informację jaka pomoc przysługuje rodzicom w naszym systemie oświaty i gdzie mamy się udać, aby zrobić dalszą diagnostykę.
Gdzie po raz pierwszy zetknęliśmy się z psychologiem dziecięcym? W przedszkolu, gdy okazało się, że nasz pierworodny syn Olek ciągle jest w ruchu, podczas gdy inne dzieci stoją grzecznie w parach trzymając się za rączki. Jako świeżo upieczeni rodzice myśleliśmy, że on tak po prostu ma. A jak się okazało, psycholog, której wiedza i doświadczenie w tym względzie były większe, uświadomiła nam, że można nad tym popracować i mu pomóc.
Myślę, że kluczem do sukcesu w kontaktach z psychologiem to otwartość na wysłuchanie innej osoby, która może nie zna naszego dziecka tak dobrze jak my rodzice, ale widziała go w sytuacjach w których my nie mamy szansy – czyli wtedy, gdy jest w przedszkolu w otoczeniu innych dzieci i nowych dla niego sytuacjach. Otwartość na wysłuchanie osoby, która zna wzorce zachowań które są typowe i te które odstają od normy.
Zawsze uważałam, że to duża wartość, aby usłyszeć o swoim dziecku od osoby wykwalifikowanej w tej dziedzinie. Jako rodzice nie zawsze musimy się z tym zgadzać. Osobiście, akceptowaliśmy z mężem proponowane rozwiązania licząc, że wszystkim nam będzie wówczas łatwiej: naszemu dziecku, nam rodzicom i Paniom z przedszkola. Czasami bywało bardzo ciężko, jak przy całkowitej eliminacji słodyczy….
Warto pamiętać, że to rodzice najlepiej znają swoje dziecko i tylko współpraca stron może przynieść korzyści. Nigdy psycholog sam nie opracuje planu rozwiązania. Zawsze do tego potrzebni są rodzice, którzy powinni wspólnie z psychologiem wypracować najkorzystniejsze rozwiązania. Sposoby zaradzenia problemom i ewentualna praca z dzieckiem zawsze są dokładnie omawiane z rodzicami. Warto posłuchać tego, co o kłopotach dziecka sądzi psycholog, choćby po to, by sprawdzić, jak widzą je inni. Ta nowa perspektywa pozwala zobaczyć dziecko z innej strony i często jest pierwszym krokiem do pokonania problemów.